dzida dzida
3236
BLOG

Smoleńsk: "Anatomię Upadku" warto przesłać do NatGeo

dzida dzida Polityka Obserwuj notkę 129

Film Anity Gargas uważam za na tyle intrygujący, że warto jest go przetłumaczyć i podesłać zarówno autorom "Katastrof w przestworzach" jak i stacji, które emitują tą - doskonałą zresztą - serię.

Całą siłą dokumentu "Gazety Polskiej" jest to, że zadaje takie pytania, które powinna zadać  zarówno prokuratura jak i oficjalne komisje badające wydarzenia z 10 kwietnia 2010 roku. Idę o zakład, że autorom "Air Crash Investigations" pewnie nie przyszło do głowy, jak "nowatorskiej" metodologii badawczej użyto do badania tej bezprecedensowej katastrofy.

Trochę głupio nawiązywać do odcinka "Katastrof..." którego się jeszcze nie widziało, ale raczej nie mam złudzeń co zostanie pokazanie. I nie tylko chodzi o screeny z filmu, które zamieszczono na oficjalnej stronie NatGeo, ale o tym w jaki sposób seria jest realizowana. Kanadyjczycy kręcą bowiem te dokumenty w oparciu o oficjalne dokumenty i zeznania świadków.

A oficjalnym dokumentem prawnym badającym katastrofę jest raport MAK, gdzie uwagi polskiej komisji zostały umieszczone w załączniku do raportu (zresztą po polsku, a nie po angielsku - żeby było dowcipniej, zadbała już o to ekipa od gen. Anodiny). Później oczywiście ukazał się raport tzw. komisji Millera i był to oficjalny dokument państwowy rządu polskiego, ale nie jestem w stanie przed emisją przewidzieć, czy "Biała Księga" albo raport - bądź co bądź - parlamentarnego zespołu posła Macierewicza został uznany przez producentów za na tyle "oficjalny", żeby załapał się do formuły odcinka.

To tyle jeśli chodzi o gdybanie w temacie "Air Crash Investigations" o Smoleńsku. Dodać można, że jeśli chodzi o naocznych świadków, to stacja podaje, że w odcinku znajdzie się relacja "jednego z ratowników". Ciekawe czy chodzi o dzielnego "strażaka-melomana", który bez pudła potrafił rozpoznać marsz Ogińskiego wśród dzwoniących komórek na pobojowisku?

Dokument Gargas pokazuję obszary, które wogóle nie zostały dotknięte przez badaczy - pal licho MAK i Rosjan, dramatem jest zachowanie strony polskiej. Wykluczenie eksplozji na podstawie badań buta, banknotu i parasolki, "wsadzenie" generała Błasika do kokpitu na podstawie badań na "ucho" i "kontekstu sytuacyjnego" czyli ułożenia ciał w sektorze przypisanego do kokpitu (w którym jak na załość nie było pilotów), cały cyrk z sekcjami zwłok (jest to obowiązek wynikający z pkt. 5.9 załącznika 13), zabezpieczeniem miejsca katastrofy, przechowywanie materiału dowodowego, brak przesłuchań wszystkich świadków - to wszystko jest "standard" niespotykany przy badaniu katastrof na świecie. I choć dla mnie osobiście film nie stanowił jakiegoś przełomu (wszystko to już było znane, może z wyjątkiem zeznań kierowcy autobusu) to naprawdę jestem pełen podziwu dla autorów tego projektu (film jest zrobiony zupełnie dobrze, co już powoli staje się standardem w mediach "drugiego obiegu").

Czy do tego typu informacji dotarli Kanadyjczycy? Nie wiem, choć raczej nie sądzę, a mój sceptycyzm podsyca jeszcze fakt, że pani Anodina w marcu 2011 roku dość intensywnie konferowała w kanadyjskiej siedzibie ICAO w Montrealu. Nie chcę powiedzieć, że z tego należy wyciągać jakieś daleko idące wnioski, ale warto o tym wiedzieć, bo podobnej ofensywy w wykonaniu gwiazdy komisji Millera pana dr Laska nigdy nie było. Zresztą to samo co Anodina robił Morozow na konferencji ITSA w Finlandii (czerwiec 2011).

Ciekawe jest również to czego nie ma w dokumencie Anity Gargas. Pamiętam, że w dniu publikacji "Białej Księgi" Macierewicz mówił o "naprowadzaniu na śmierć". Potem temat błędnego naprowadzania został wyparty przez teorię wybuchową i właściwie zniknął z obszaru zainteresowań, z wyjątkiem kilku blogerów których teraz trudno uświadczyć na S24.

Trochę szkoda, gdyż o ile dobrze pamiętam to dyskusja o tym wątku skończyła się konkluzją "być może, ale nie wiemy bo brak podstawowej wiedzy w tej sprawie, a wszystko jest u Rosjan". Potem pociągnął to jeszcze FYM, ale jemu wszystko w pewnym momencie skręciło na "maskirowkę", i temat pozostał w sumie zepchnięty w niebyt.

C.d.n.

 

ngc.gazeta.pl/pl/smierc-prezydenta

www.rp.pl/artykul/626642.html

http://stary.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110611&typ=sw&id=sw02.txt

dzida
O mnie dzida

Staram się pisać krótko. Nie zawsze wychodzi.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka