W przypadku uznania przez stronę polską ustaleń z raportu MAK ws. katastrofy smoleńskiej nie powinno być przeszkód prawnych w wystąpieniu rodzin ofiar do Skarbu Państwa z roszczeniami o odszkodowanie.
Sprawa odszkodowań dla ofiar katastrofy wypłyneła niejako "niechcący" (nigdy nie wiem do końca czy to co robią władzę państwa polskiego w kwestii Smoleńska to wynik ignorancji i braku wyobraźni czy też świadomego działania) przy okazji listu rodzin ofiar katastrofy, zaniepokojonych stanem przebiegu dochodzenia. Swoim zwyczajem Pan Premier co nieco nie doczytał i stwierdził w komentarzu, że rodzinom chodzi o "pieniądze".
Pomijając już zupełnie niestosowność takiej uwagi, to należy się spodziewać, że konieczność wypłaty poważnych odszkodowań dla rodzin poszkodowanych w wyniku katastrofy smoleńskiej w końcu nastąpi. I nie mówimy tutaj o kilkudzisięciu tysiacach zapomóg, albo o środkach jakie prywatne firmy zdecydowały się z własnej woli przekazywać na rzecz rodzin. Chodzi o wielomilionowe sumy, o jakie ubiegają się np. w USA poszkodowani w katastrofach od przewoźników lotniczych lub producentów samolotów (co niejednokrotnie prowadzi nawet do bankructw linii, biorąc za przykład chodzby przypadek Air Alaska).
W przypadku Tu-154M "linią lotniczą" było państwo polskie i co do tego kto może być adresatem roszczeń nie powinno być wątpliwości. A ponieważ "jest zgoda", że lot był cywilny (bardzo walczył o to minister Miller, czapkując ustaleniom z MAK), to czemu nie skorzystać z cywilnej praktyki?
Szansa jest tym większa, że od niedawna istnieje w prawie polskim możliwość dochodzenia roszczeń w tzw. postępowaniu grupowych (na mocy Ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r., Dziennik Ustaw nr. 7, poz. 44.).
Art. 1 ustawy określa wyraźnie, kto będzie mógł skorzystać z tego rozwiązania (1. Ustawa normuje sądowe postępowanie cywilne w sprawach, w których są dochodzone roszczenia jednego rodzaju, co najmniej 10 osób, oparte na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej (postępowanie grupowe).
Z pozwu zbiorowego mogą więc korzystaćnp. ofiary tego samego wypadku. Wystarczy więc jedynie 10 osób, które doznały szkody i "zestandaryzowały" swoje roszczenie (choć możliwa jest również standaryzacja wysokości roszczeń w podgrupach).
Skoro Premier Polskiego rządu nie przejawia specjalnego praktycznego zainteresowania dochodzeniem w sprawie tragedii Tu-154M oddając walkowerem wszystkie kluczowe obszary w ręce Rosjan (ot - choćby postawienie ministra Millera na czele KBWL - czyli najlepszy przykład niewłaściwego człowieka na niewłaściwym miejscu) w zamian za jakieś niematerialne obietnice - to doprawdy trudno mieć do Rosjan pretensje, że z takiego prezentu nie skorzystają i w sposób zgodny z własnym interesem nie pokierują dochodzenia na dogodne dla siebie tory. Dzisiaj "Rzeczpospolita" informuję, że strona Rosyjska odwołuje zeznania kontrolerów lotu z dnia 10 kwietnia (nowe zapewne będą bardziej zgodne z linią jedynie prawdziwą) i trudno się spodziewać, aby:
a. Rosjanie uznali jakąkolwiek swoją winę w katastrofie(w imię swojego interesu narodowego)
b. rząd Polski napierał na to, aby taką winę wykazać (w imię wirtualnego pojednania z rządem Putina)
Z punktu wiedzenia procesowego rodzin - sytuacja będzie więc dość korzystna, bo skoro jest jeden winny to będzie i jeden pozwany (czyli linie lotnicze "Air POLSKA").
Premier Tusk wprowadził w życie zasade swojego rządzenia, że choć każdy z ministrów za coś tam odpowiada to nikt nie ponosi odpowiedzialności, bo to szkodzi wizerunkowi rządu i partii. I do tej reguły przyzwyczaja społeczeństwo, przy zresztą niemej akceptacji większości.
Ale PR (rządu) - PRem, a życie (ofiar katastrofy, które straciły często jedynych żywicieli) życiem. I nikt się nie powinien na to oburzać, tak jak wszyscy przyjmowali do wiadomości, że zasadne jest występowanie ofiar cywilnych katastrof lotniczych o odszkodowania za straty moralne i utracone korzyści.
________________________________
LIST RODZIN:
www.blogpress.pl/node/6355
PREMIER O SPOTKANIU:
wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-spotka-sie-z-rodzinami-ofiar-katastrofy,wid,12825697,wiadomosc.html
"RZ" O WNIOSKU ROSJAN W SPRAWIE UNIEWAŻNIENIA ZEZNAŃ:
www.rp.pl/artykul/2,561898-Rosja-uniewaznia-zeznania.html
